|
| | Place Carnot | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
miracle Admin
Liczba postów : 112 Reputation : 0 Join date : 05/09/2009
| Temat: Place Carnot Sob Wrz 05, 2009 9:33 pm | |
| | |
| | | chloé
Liczba postów : 28 Reputation : 0 Join date : 11/09/2009 Age : 32
| Temat: Re: Place Carnot Pią Wrz 11, 2009 8:16 pm | |
| klołi pewnie stała w podobnym miejscu, co ten dziadek na zdjęciu, zajęta obserwowaniem swojego cienia. włosy pospadały na jej twarz, a w ustach trzymała swojego mentola, którego tak silnie usiłowała ukryć. | |
| | | jurij
Liczba postów : 22 Reputation : 0 Join date : 09/09/2009
| Temat: Re: Place Carnot Pią Wrz 11, 2009 8:24 pm | |
| jurij zastanawial sie, czy chloe byla nacpana, czy moze byla jakims geniuszem, ktorego sam jurij nigdy nie bedzie mogl ogarnac rozumem. tak czy owak, przystanal obok; papierosy mimo wszystko przyciagaja, szczegolnie jezeli taki jurij nie palil dobre trzy dni, bo zapomnial, bardzo zawirowany chlopak. -czesc, masz papierosa?-zapytal, unoszac brwi pytajaco. mial nadzieje, ze klołi nie jest jakims groznym wampirem i go nie zje. | |
| | | chloé
Liczba postów : 28 Reputation : 0 Join date : 11/09/2009 Age : 32
| Temat: Re: Place Carnot Pią Wrz 11, 2009 8:32 pm | |
| chloe pewnie byłaby pod wrażeniem tego, że zapomniał palić, bo z reguły o takich rzeczach się nie zapomina! głód nikotynowy i te sprawy. słysząc nieznajomy, acz przyjemny na dla ucha męski głos, poniosła głowę do góry, a blond włosy niedbale założyła za uszy. - papierosa - powiedziała dobitnie, mierząc go wzrokiem od stóp do głów. szybka selekcja i klo była pewna, że może go poczęstować, nawet całą paczką! - jasne, że mam - mruknęła, szukając paczki w swojej torebce. w końcu znalazła i podała jurijowi. - częstuj się - rzuciła jeszcze, z lekkim przekąsem, ale w zasadzie całkiem miło. | |
| | | jurij
Liczba postów : 22 Reputation : 0 Join date : 09/09/2009
| Temat: Re: Place Carnot Pią Wrz 11, 2009 8:36 pm | |
| jurij pewnie palil tylko dla szpanu i nie byl uzalezniony, albo inny magiczny trik. dejwid koperfild to jego drugie ja. oczywiscie. -piekne dzieki - usmiechnal sie swoim usmiechem numer trzynascie, co bylo oszukana liczba bo jakos nigdy nie liczyl swoich usmiechow. co ja pisze dzisiaj w ogole? hm, w kazdym razie to byl dosc zadowolony usmiech, wzial jednego papierosa. - za ogien jeszcze ladniejsze dzieki. i drink. w przyszlosci. nie wiem. jezeli chcesz. niewazne. troche byl niesmialy, ale tylko troche. | |
| | | chloé
Liczba postów : 28 Reputation : 0 Join date : 11/09/2009 Age : 32
| Temat: Re: Place Carnot Pią Wrz 11, 2009 8:46 pm | |
| uśmiechnęła się równie ładnie jak on i schowała paczkę z powrotem do torebki, szukając swojej zippo z francuską flagą. nie była jakąś szczególną patriotką, ale dlaczego nie? podała mu ją i zaśmiała się. - ależ proszę. drink brzmi świetnie. w przyszłości. może teraz. nie wiem też - mruknęła seksownie, rzucając żarzącego się papierosa pod ich stopy. spojrzała na niego badawczo. - chloe! - gdyby zapomniał, że trzeba się przedstawić. | |
| | | jurij
Liczba postów : 22 Reputation : 0 Join date : 09/09/2009
| Temat: Re: Place Carnot Pią Wrz 11, 2009 8:50 pm | |
| -co chloe? - nie zrozumial, byl rosjaninem i najwyrazniej zdazyl juz zapomniec, ze chloe to normalne francuskie imie. w ogole mial tendencje do zapominania wielu rzeczy, patrz wyzej. moze tez wplywalo na niego troche to, ze widzial dzisiaj reklamy chloe... jak np to<3. - teraz raczej chyba nie. to znaczy nie wiem, nie lubie odwiedzac zadnych barow w piatki. taki zwyczaj. - wzruszyl ramionami, bo 'taki zwyczaj' wszystko wyjasnia. - soboty gora i w ogole. | |
| | | chloé
Liczba postów : 28 Reputation : 0 Join date : 11/09/2009 Age : 32
| Temat: Re: Place Carnot Pią Wrz 11, 2009 8:57 pm | |
| - co, co chloe? - okej, teraz i ona nie zrozumiała, więc chwilę wpatrywała się w jego twarz, żałując, że nie jest odwrócony na tyle, by mogła zobaczyć jego tyłek. pokiwała głową, rozbawiona. - właśnie ci się przedstawiłam, TO chloe - zaśmiała się, zaraz nieco poważniejąc. podrapała się po prawej powiece, pewnie poczuła jakby dostała to kosza, a to nie jest miłe. ani trochę. - okej, no to w przyszłości. jutro, pojutrze. w niedziele wieczorem, czy środę rano - nie, nie była jakoś szczególnie zła, po prostu wzruszyła ramionami i skrycie uśmiechała się kącikowo. | |
| | | jurij
Liczba postów : 22 Reputation : 0 Join date : 09/09/2009
| Temat: Re: Place Carnot Pią Wrz 11, 2009 9:00 pm | |
| -a, wybacz! tak rzucilas tym tylko, wiec wiesz. jurij - wyciagnal reke, mial pewnie smieszny akcent; dal tez jej swoj numer i zmyl sie, bo wolaja mnie na skejpa. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Place Carnot | |
| |
| | | | Place Carnot | |
|
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|