|
| | Pierre Gagnaire | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
frances
Liczba postów : 78 Reputation : 0 Join date : 06/09/2009
| Temat: Pierre Gagnaire Pon Wrz 07, 2009 6:59 pm | |
| | |
| | | dimitri
Liczba postów : 115 Reputation : 2 Join date : 06/09/2009
| Temat: Re: Pierre Gagnaire Nie Wrz 13, 2009 3:21 pm | |
| przyprowadził ją tutaj, bo sądził, że każda dziewczyna lubi, gdy chłopak zaprasza ją do drogiej restauracji, a do tego takiej ładnej! więc pewnie weszli, zdjeli kurtki, płaszcze, cokolwiek mieli na sobie i usiedli przy stoliku gdzueś z boku. - co u ciebie, mandy? - zapytał, jako, że nie mógł wymyślić nic lepszego, trochę się stresował, ale nie do tego stopnia, by trzęsły mu się ręce czy coś. | |
| | | mandy
Liczba postów : 91 Reputation : 0 Join date : 08/09/2009 Age : 33
| Temat: Re: Pierre Gagnaire Nie Wrz 13, 2009 3:29 pm | |
| powiesiwszy torebkę na oparciu krzesla uśmiechnęła się promiennie do dimitra, ktory wygladał jak zwykle szalenie przystojnie. nie wiedziała, jak on to robi, że wygląda jak z reklamy perfum. nie, żeby ona tak nie wyglądała.. załozyla nogę na nogę i rozejrzała się po lokalu, lubiła drogie restauracje, a samej głupio było do takich przychodzić, tak więc nie bywala w nich zbyt często. co nie znaczylo, że nie było jej na to stać. - wszystko w porządku. w zasadzie jestem trochę zmęczona, bo ten tydzień był wyjątkowo meczący.. nawet nie wiem czemu! a co u ciebie, dimitri? jak się ma twój krawat? - miała na myśli oczywiście ten krawat, ktory mu wybrala! | |
| | | dimitri
Liczba postów : 115 Reputation : 2 Join date : 06/09/2009
| Temat: Re: Pierre Gagnaire Nie Wrz 13, 2009 3:36 pm | |
| - ostatnio, gdy go pytałem o samopoczucie, odpowiedział, że dobrze, generalnie to ciebie pozdrawia i powiedział mi w sekrecie, że tęskni za tobą i nie może przestać o tobie myśleć od chwili, kiedy zobaczyliście się w sklepie - powiedział to niższym tonem głosu, nachylając sie w jej stronę, mogła łatwo wyczaić, że to była tylko metafora i że tak naprawdę dimitri mówił własnie o sobie z takim nieskrępowaniem, uśmiechając się przy tym lekko ciągle, bo nie mógł przestać, jak już zaczął. pewnie dostali menu, więc zaczął przeglądać swoje. - masz ochotę na wino, szampana, zwykły sok, wodę? | |
| | | mandy
Liczba postów : 91 Reputation : 0 Join date : 08/09/2009 Age : 33
| Temat: Re: Pierre Gagnaire Nie Wrz 13, 2009 3:53 pm | |
| mandy przeglądala swoje menu, chociaż najchętniej rzuciłaby je w cholere i przytuliła się do dimitra, od ktorego dzieliła ją straszliwa odleglość, czyli średnica/wysokość blatu stołu. chetnie pogłaskałaby go po policzku, sprawdziła, czy jego policzek jest taki ciepły i przyjemny, na jaki wygląda. poza tym chciałaby się z nim calować bez końca, ale to chyba nie wypadalo, nie? przynajmniej nie tutaj.. miała nadzieję, że nie będą tu siedziec zbyt długo i że potem dimitri zaprosi ją do siebie, lub ona zaprosi jego. uśmiechnęła się, odgarniajac włosy za uszy i odłozyła menu na bok. - napiję się wody. nie lubie pić do obiadu.. - a soków nie pijała, bo za dużo cukru. taka jej mała paranoja. - więc przekaż mu, że ja również za nim tęsknię i równiez o nim myslę. bardzo, bardzo dużo. | |
| | | dimitri
Liczba postów : 115 Reputation : 2 Join date : 06/09/2009
| Temat: Re: Pierre Gagnaire Nie Wrz 13, 2009 3:57 pm | |
| - to ponoć dobrze robi na trawienie - mruknął, stwierdzając, że chyba zje sobie tatara, bo dawno nie jadł, ostatni raz pięć lat temu u mamy, nie miał czasu na robienie sobie obiadów, zawsze gdzieś chodził i płacił, żeby inni robili to za niego albo po prostu nie jadł, czasem też pożytkował dobrze zupki chińskie, ale z wielką niechęcią, bo to przecież niezdrowe, a on lubił swoją kondycję i ciało. - krawat na pewno sie ucieszy - powiedział, szukając wzrokiem jej ręki na stole,tak, żeby mógł ją złapać i gładzić po wierzchu, ale nigdzie nie widział, więc położył swoją dłońna blacie, wierzchem do dołu. - daj rękę... | |
| | | mandy
Liczba postów : 91 Reputation : 0 Join date : 08/09/2009 Age : 33
| Temat: Re: Pierre Gagnaire Nie Wrz 13, 2009 4:10 pm | |
| aha pomyliła mi się kolejność odpisywania.. najprawdopodobniej mandy powinna się przestraszyć albo co najmniej zaniepokoić, no bo niby po co mu jej dłoń, jej ręce to jej własność, on mógł chciec obciąć jej palce, wszystkie pokolei,ale mandy nie wyniuchała w tym żadnego podstępu i podała mu swoją niewielką dłoń z pomalowanymi na czerwono paznokciami. może chciał się jej oświadczyć.. xd | |
| | | dimitri
Liczba postów : 115 Reputation : 2 Join date : 06/09/2009
| Temat: Re: Pierre Gagnaire Nie Wrz 13, 2009 6:10 pm | |
| ujął jej dłoń w dwie swoje i gładził po wierzchu, jej palce były naprawdę smukłe, drobne i takie jak być powinny, nie mówiąc już o całej reszcie, idealnej w każdym piegu na jej ciele. chciałby je policzyć wszystkie, ale nie sądził, żeby mu pozwoliła, choćby z uwagi na to, że mogła mieć piegi w przeróżnych miejscach. unósł jej dłoń do swoich ust, żeby musnąć ją wargami, w zasadzie koniuszkiem języka też, bo nie mógł sie opanować. - jesteś naprawdę piękna, ale pewnie wszyscy ci to w kółko powtarzają. | |
| | | mandy
Liczba postów : 91 Reputation : 0 Join date : 08/09/2009 Age : 33
| Temat: Re: Pierre Gagnaire Nie Wrz 13, 2009 6:15 pm | |
| zrobiło jej się naprawdę przyjemnie i jakos tak ciepło w środku. pewnie miała krwotok wewnętrzny.. dimitri zawsze jej się podobał, zresztą nie tylko jej - połowa koleżanek mandy zawsze leciała na dimitra, a jej było trochę głupio, bo wiedziała, że gdyby zaczęła się do niego zalecać, to mogłaby się pożegnać ze swoimi kolezankami. jednak teraz sie tym specjalnie nie przejmowała, uśmiechnęła się tylko i skromnie spuściła wzrok na swoje kolana. - przesadzasz, dimitri. nie jestem ani odrobinę tak ładna, jak ty przystojny.. - nie wiedziała, czy jej wypowiedź była w jakimkolwiek stopniu sensowna, ale trudno. | |
| | | dimitri
Liczba postów : 115 Reputation : 2 Join date : 06/09/2009
| Temat: Re: Pierre Gagnaire Nie Wrz 13, 2009 6:21 pm | |
| - może jesteśmy tak samo ładni, co? - roześmiał się i przyszła kelnerka też w sumie ładna, dimitri wciąż nie puszczał ręki mandy, nie było mowy, tak było zbyt fajnie, szczerze mówiąc, to miał ochotę i to bardzo szczerą obkrążyć stół i usiąść tuż przy niej, objąć ją i całować do zachodu słońca, chociaż, kurczę, to byłoby zbyt krótko, mógłby się całować, aż zdrętwiałby mu język i spierzchły usta, ale to też za krótko. pewnie złożyli zamowienie i kelnerka odeszła, a dimitri z powrotem skoncentrował się na mandy. - wiec, hm, maaandy, na jakie studia chcesz iść? już wiesz, co chcesz robić? | |
| | | mandy
Liczba postów : 91 Reputation : 0 Join date : 08/09/2009 Age : 33
| Temat: Re: Pierre Gagnaire Nie Wrz 13, 2009 6:33 pm | |
| musiała się chwilę zastanowić, chociaż szalenie nie lubiła mysleć o przyszłości. nie wiedziała, co chce robić w przyszlości, ani kim chce zostać, odkładała rozważania na te tematy na później, a teraz była w klasie maturalnej i wciąż nie miała pojęcia, co będzie robić po ukończeniu szkoły. chciała być lekarzem, ale chyba nie była wystarczająco odporna na ludzkie nieszczęście i cała resztę tego typu dupereli. pociągnęła nosem, bawiąc się kosmykiem swoich wlosów, w zasadzie zrobiło się jej trochę zimno, powinna była ubrać jakieś welniane rajstopki.. - nie wiem. chyba jestem strasznie głupia, bo nie mam pojęcia, czym mogłabym sie zająć w przyszłości.. - wyznała mu odrobinę przygnębiona. | |
| | | dimitri
Liczba postów : 115 Reputation : 2 Join date : 06/09/2009
| Temat: Re: Pierre Gagnaire Nie Wrz 13, 2009 6:36 pm | |
| - och, wcale nie jesteś głupia, mnóstwo ludzi w takim wieku nie wie, co chce robić dalej. mogłabyś być modelką - uśmiechnął się, puszczając jej przy tym oczko, jakaś pani w tle pomyslała chyba, że to do niej i zarumieniła sie po korzonki włosów, na co dimitri nie zwrócił większej uwagi. kelnerka wróciła z zamówieniem, wiec wział widelec do ręki i począł grzebać nim w jedzeniu bez większego zainteresowania, szedł na obiad specjalnie, ale teraz mu sie już odechciało. - ja też nie wiem, co chcę robić w życiu. zostanę położnym albo piekarzem... | |
| | | mandy
Liczba postów : 91 Reputation : 0 Join date : 08/09/2009 Age : 33
| Temat: Re: Pierre Gagnaire Nie Wrz 13, 2009 6:41 pm | |
| mandy tez się trochę zarumieniła, ale nie było to zbyt dostrzegalne przez nikłe światło w restauracji i liczne piegi mandy, które to w jakiś sposób maskowały. napiła się swojej wody i zaraz zabrala się za jedzenie. w zasadzie nie byla ani odrobinę głodna, ale musiała coś zjeść, bo dimitri pomyślałby, że jej nie smakuje.. tak, jakby to on przygotował im obiadek. - może i mogłabym być modelką - osobiście w to nie wierzyła, bo sadziła, że ma zbyt szerokie biodra, co było bzdurą, i zbyt wielki tyłek. - ale to nie byłoby zajęciem na stałe. po dwudziestym piątym roku zycia by mnie wywalili.. jesli nie wczesniej. ale jesteś na studiach, prawda? więc już w jakims sposób nadałeś swojemu życiu kierunek! - zauwazyła. - chociaż ja bym chciala być piekarzem. znaczy, hm, miec swoją piekarnie.. albo cukiernie. moglabym być gruba i rumiana. - takie jej małe marzenie.. | |
| | | dimitri
Liczba postów : 115 Reputation : 2 Join date : 06/09/2009
| Temat: Re: Pierre Gagnaire Nie Wrz 13, 2009 6:46 pm | |
| - taak, lecę w ekonomii, ale wciąż nie wiem, dokąd - powiedział, obserwując ten rumieniec, jak rozlewa się po jej policzkach, teraz wyglądała naprawdę słodziutko, cieszył się, że była dziewczyną z taką wyjściową twarzą, bo inaczej byłby problem. - hej, w tym momencie jesteś rumiana, słonko, będziesz mogła zostać pół piekarką, rumianą i szczupłą, ale to da się załatwić, uwierz - chociaż on sam wolałby nawet o takich rzeczach nie myslec, podobała mu sie taka jaka była i, powiedzmy szczerze, gdyby odstraszała go wizualnie, nie wybrałby sie z nią na randkę, na spacer, ani nawet nie pisałby esemesów. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Pierre Gagnaire | |
| |
| | | | Pierre Gagnaire | |
|
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|