hey it's your favorite
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 sala 009

Go down 
3 posters
AutorWiadomość
dimitri

dimitri


Liczba postów : 115
Reputation : 2
Join date : 06/09/2009

sala 009 Empty
PisanieTemat: sala 009   sala 009 EmptyPon Paź 05, 2009 7:44 pm

okej, siedział pod salą na korytarzu i czekał, aż przyjdzie lekarz i może wreszcie powie mu coś konkretnego, przy czym splótł dłonie i zaciskał palce tak, że aż mu zbielały kostki. odchylił głowę do tyłu i starał się nie myśleć o tym, jak wielką ponosił za to odpowiedzialność i że nie powinien na to pozwolić, bo przecież tak strasznie mu na niej zależało. chyba nawet ją kochał, ale neispecjalnie potrafił sie do tego przyznać.
Powrót do góry Go down
lekarz

lekarz


Liczba postów : 4
Reputation : 0
Join date : 05/10/2009

sala 009 Empty
PisanieTemat: Re: sala 009   sala 009 EmptyPon Paź 05, 2009 7:57 pm

czy jest na sali lekarz? ? ?? tak, jest!!
więc pan doktor w białym fartuchu, o który wycierał właśnie dlonie, wyszedł na korytarz z sali numero sześć, rozglądając sie chwilę, zanim dostrzegł dimitra. - pan z rodziny..? - spytał dla formalności, chociaz od razu stwierdził, że dimitri musi być ojcem mandy, bo wygląda na starucha i ma rude włosy.. co oczywiście mu się przewidziało. znaczy lekarzowi.
Powrót do góry Go down
dimitri

dimitri


Liczba postów : 115
Reputation : 2
Join date : 06/09/2009

sala 009 Empty
PisanieTemat: Re: sala 009   sala 009 EmptyPon Paź 05, 2009 8:00 pm

- jestem jej bratem - powiedział, bo nie chciał się podawać za męża ani tymbardziej za ojca, co było bardzo niedobrzeczne, chociaż wiedział, że mówiąc, że jest bratem, odgrywa jedną wielką chamówę. podniósł się z krzesła, okazało się, że jest wyższy od lekarza o jakieś piętnaście centymetrów, ale nieważne, dimitri wyglądał na zdenerwowanego i taki też był jego stan. - co z nią? proszę powiedzieć, że wszystko będzie dobrze!
Powrót do góry Go down
lekarz

lekarz


Liczba postów : 4
Reputation : 0
Join date : 05/10/2009

sala 009 Empty
PisanieTemat: Re: sala 009   sala 009 EmptyPon Paź 05, 2009 8:12 pm

- wszystko będzie dobrze - powiedział całkowicie poważnym głosem, jednak zaraz zarechotał, pocierając wierzchem dloni o swoj nos, co chyba nie jest zbyt higieniczne, lecz on się raczej się tym nie przejmował, chociaż powinien. - o ile oczywiście otrzyma odpowiednią opieke i tak dalej.. nie jest z nią jeszcze tak źle, całe szczeście nie spadła ze zbyt wysoka i nie połamała zbyt wiele kości.. w każdym razie.. o czym to ja mówiłem.. powinna wydobrzeć niedlugo, jutro albo pojutrze, jeśli badania nie wykażą zmian w mózgu, mozemy ja wypuścić..
Powrót do góry Go down
dimitri

dimitri


Liczba postów : 115
Reputation : 2
Join date : 06/09/2009

sala 009 Empty
PisanieTemat: Re: sala 009   sala 009 EmptyPon Paź 05, 2009 8:17 pm

- to mogę do niej wejść? obudziła się już? - zapytał niecierpliwie, robiąc nieznaczny krok w stronę drzwi do sali, bo miałnadzieję, że mu pozwolą ją zobaczyć i że jest obudzona, świadoma i tak dalej, bo czuł, że powinien ją przeprosić za dzisiaj i za wszystko tak w ogóle, za swoje zachowanie, że był niemiły, okropny, powinien powiedzieć jakąś przemowę albo monolog, ale przeczuwał, że skończy się na wymamrotaniu "przepraszam" albo czegoś przepraszampodobnego. miał nadzieję, że nie złamała sobie nosa i że nie będzie musiał się nią teraz opiekować, bo nienawidził być odpowiedzialny za kogoś.
Powrót do góry Go down
lekarz

lekarz


Liczba postów : 4
Reputation : 0
Join date : 05/10/2009

sala 009 Empty
PisanieTemat: Re: sala 009   sala 009 EmptyPon Paź 05, 2009 8:20 pm

miał szczęście, że mandy miała rodzinę w mieście.. chyba miala. lekarz pokiwał głową. - obudziła się, prosze tylko jej nie denerwować, bo mózg jej wybuchnie!! to znaczy to tylko taki żart.. - dodał i wycofał się SmileSmile
Powrót do góry Go down
dimitri

dimitri


Liczba postów : 115
Reputation : 2
Join date : 06/09/2009

sala 009 Empty
PisanieTemat: Re: sala 009   sala 009 EmptyPon Paź 05, 2009 8:31 pm

wszedł więc sali, opanowując sie zgrabnie, czy czasem nie dać lekarzowi po mordzie, bo to niechybnie skończyłoby się wywaleniem ze szpitala i wtedy nie mógłby jej odwiedzić, przez co zapewne pomyślałaby, że miał ja w dupie, a tak wcale nie było, bo w jego sercu działo się zdecydowanie cos przeciwnemu wszelkim rozważaniom na temat "czy on ma mnie w dupie". podszedł szybko do jej łóżka, przystawił sobie platikowe krzesło, usiadł na nim, jak łatwo można sie domyślić, po czym wziął jej dłoń w swoje dwie.
- mandy?...
Powrót do góry Go down
dimitri

dimitri


Liczba postów : 115
Reputation : 2
Join date : 06/09/2009

sala 009 Empty
PisanieTemat: Re: sala 009   sala 009 EmptySro Paź 07, 2009 6:36 pm

tak, tak, biedny, biednutki dimitri, w pełni skruszonym swym postępowaniem, a przy tym zgorszony własną osobą względem wydarzeń poprzedniego dnia, przybył do szpitala, by odebrać z niego mandy, czego ta chyba nie mogła się spodziewać, bo na jej miejscu nie podejrzewałabym, że dimitri będzie chciał się nią opiekować, skoro wczoraj zachowywał się tak paskudnie, jak szatan w ciele przystojnego mężczyzny, hm, generalnie to dimitri był jednym, wielkim grzechem natury i niekoniecznie sobie z tym radził, wystarczy spojrzeć na jego życiorys pełen nocy spędzonych w objęciach przeróżnych doprawdy kobiet oraz jego wysokie aspiracje życiowe, czyli życie rozpusty niezgodne z osiągnięciem samorealizacji karierowej i tak dalej. wszedł do sali i mruknął nieśmiało pod nosem jakieś "cześć", majac nadzieję, że z nią wszystko jest chociaż mniej wiecej w porządku.
Powrót do góry Go down
mandy

mandy


Liczba postów : 91
Reputation : 0
Join date : 08/09/2009
Age : 33

sala 009 Empty
PisanieTemat: Re: sala 009   sala 009 EmptySro Paź 07, 2009 6:42 pm

póki co dzień ukladał się jej nieźle, noga prawie nie bolała dzięki całej masie środków przeciwbólowych (a miała złamaną jakąś kość xyz), które dostała. poza tym pielęgniarka przyniosła jej niezłe ciastko czekoladowe z kantyny i kilka magazynów, z których jeden właśnie przeglądala z nieznacznym uśmiechem na twarzy, bo czemu miałaby się nie uśmiechać? cóz, niby miała wiele powodów by się denerwować, no ale.. podniosła wzrok na dimitra, miala nadzieję, że nie będzie przychodził, ba, nie sądziła, by w ogóle się nią miał interesować, skoro wczoraj doskonale dał jej do zrozumienia, że ma ją w nosie. no cóż, mruknęła pod nosem coś nie do końca zrozumiałego i odłożyła magazyn na stolik przy łóżku, splatając dlonie na swoim brzuchu.
Powrót do góry Go down
dimitri

dimitri


Liczba postów : 115
Reputation : 2
Join date : 06/09/2009

sala 009 Empty
PisanieTemat: Re: sala 009   sala 009 EmptySro Paź 07, 2009 6:48 pm

wolał się nie zastanawiać, czy wypada usiąść na brzegu jej łóżka i gładzić ją lekko po przedramieniu czubkami zmarzniętych dłoni, czy może jednak lepiej byłoby przysunąć krzesło i usiąść w odległości jednego metra od niej, jeśli tego by sobie życzyła, albo, kurczę, najlepiej wycofać się. trzecią opcję ucieczki rozważał najpoważniej przez jakieś pięć sekund, bojąc się podnieść na nią wzrok, ponieważ miała dobitnie rozwalony łuk brwiowy i obdartą brodę, złamaną nogę i nie wygląło na to, by spędziła jeden z najlepszych dni w swoim życiu.
- nie przeszkadzam? - zapytał, żeby oddalić od siebie chwilę, w której będzie musiał z nią zacząć poważnie rozmawiać. nie cierpiał takich rozmów, w ogóle nie lubiał wszelkich wymian zdań, przeważnie się całowali albo ona mówiła, no, chyba, że on dostawał słowotoków, których zazwyczaj żałował (w głębi duszy odczuwając przy tym ulgę, że niektóre rzeczy powiedział). wsunął dłonie do tylnych kieszeni spodni i wreszcie podniósł na nią wzrok, którym i tak zaraz uciekł w stronę ściany.
Powrót do góry Go down
mandy

mandy


Liczba postów : 91
Reputation : 0
Join date : 08/09/2009
Age : 33

sala 009 Empty
PisanieTemat: Re: sala 009   sala 009 EmptySro Paź 07, 2009 6:53 pm

uznała, że musi wyglądać naprawde strasznie, skoro dimitri nie chciał na nią patrzeć. no, przynajmniej ona tak to zrozumiała.. wiedziała, że ma pokiereszowaną twarz, chociaż starała się unikać lustra, bo przeciez czuła, że coś jest nie tak z jej podbródkiem, całe szczescie nie połamała sobie nosa, bo potem chodziłaby z takim krzywym i napuchniętym.. chwilę zastanawiała się nad odpowiedzią, mogła zachować zimną krew i powiedzieć mu, że owszem, przeszkadza i żeby sobie poszedl i nie zawracał jej głowy swoją obecnością, ale zwyczajnie nie mogła, tłumaczyła to sobie tym, że jest ogłupiała po środkach przeciwbólowych, ale to chyba nie to. - nie. chyba widać, że nie jestem specjalnie zajęta, co? - mruknęła, ściskając kurczowo prawą dłonią prześcieradło, przyglądając się tym samym drugiej, lewej dłoni, leżącej na kołdrze.
Powrót do góry Go down
dimitri

dimitri


Liczba postów : 115
Reputation : 2
Join date : 06/09/2009

sala 009 Empty
PisanieTemat: Re: sala 009   sala 009 EmptySro Paź 07, 2009 6:59 pm

nawet jeśli na nią nie patrzył, to i tak zorientował się, że i ona nie raczy spoglądać na niego, potem właśnie dostrzegł ten szczegół, jakim było nerwowe zaciskanie palców na prześcieradle, co w codziennej sytuacji nie dotknęłoby jego oczu, ale ta zdecydowanie nie była normalna, a on sam był wyczulony na każdy jej gest, przygotowywał się do tego spotkania już od jednego dnia, minutę w minutę wałkując, co powinien zrobić i jak się zachować, żeby poszło mu dobrze. teraz wszystkie jego rozmyślania poszły na marne, bo po prostu zapomniał, co miał robić i co mądrego powiedzieć. westchnął ciężko i niepewnie przysunął sobie krzesło do jej łóżka, zaraz na nim siadając i ignorując skrzypienie pod swoim ciężarem.
- chciałbym cię przeprosić - powiedział po przeciągającej się chwili ciszy, nachylając sie nieco w jej stronę i wyciągając rękę, żeby opuszkiem palca wskazującego przesunąć po wierzchu dłoni, którą tak namiętnie zaciskała na prześcieradle.
Powrót do góry Go down
mandy

mandy


Liczba postów : 91
Reputation : 0
Join date : 08/09/2009
Age : 33

sala 009 Empty
PisanieTemat: Re: sala 009   sala 009 EmptySro Paź 07, 2009 7:03 pm

speszyła się i odsunęła dloń, by na powrot spleść obie dłonie na swoim brzuchu, tyle że tym razem pod kołdra, którą nakryła się aż po szyję, bo nie chciała, by dimitri oglądal ją w szpitalnej piżamce. spojrzała na niego spod nieco przymrużonych powiek, zastanawiając się, czy mówi poważnie. chociaż, cholera, przecież potrafił być naprawdę przekonujący nawet wtedy kiedy nie mówił serio. - och - mruknęła, przymykając oczy, probując uporządkować myśli, co niestety, nie wyszło jej najlepiej i wciaz miała niezwykły mętlik w głowie. - przecież nie ty zepchnąłeś mnie ze schodów - zauważyła nie do końca co do tego przekonana.
Powrót do góry Go down
dimitri

dimitri


Liczba postów : 115
Reputation : 2
Join date : 06/09/2009

sala 009 Empty
PisanieTemat: Re: sala 009   sala 009 EmptySro Paź 07, 2009 7:10 pm

- ale to przeze mnie, prawda? wiem, że w głębi duszy też tak uważasz - mruknał, równie speszony co ona cofając rękę, choć miał ochotę położyć się obok niej na tym wąskim łóżku i przytulić ją do swojego torsu, obejmując szczelnie, acz ostrożnie ramionami, wydawała mu się taka nieporadna i zmęczona przez życie, a on nie miał ochoty jej takiej oglądać, bo wtedy bolało go coś tak w środku, wręcz fizycznie. - a poza tym zachowałem się jak ostatni chuj, nawet nie masz pojęcia, jak teraz tego żałuję. nawet nie masz pojęcia, co czułem, kiedy spadłaś z tych schodów, mandy - jęknął, opierając łokcie o uda, garbiąc sie mocno i chowając twarz w dłoniach, wyglądał przy tym, jakby naprawdę przepraszał, żałował i cierpiał, czyli całkiem wiarygodnie, bo dlaczego miałby nie wyglądać wiarygodnie, skoro naprawdę to właśnie czuł. - chcę się teraz tobą zaopiekować, wziąć cię do domu i wszystko po kolei ci wynagrodzić - poinformował ją, wciąż mówiąc do swoich rąk, bo nie miał odwagi odjąć ich sobie od twarzy.
Powrót do góry Go down
mandy

mandy


Liczba postów : 91
Reputation : 0
Join date : 08/09/2009
Age : 33

sala 009 Empty
PisanieTemat: Re: sala 009   sala 009 EmptySro Paź 07, 2009 7:16 pm

nie wiedziała co powinna o tym myśleć. chciało jej się płakac, przeciez byla tylko głupią malolatą, która zadawała się czasami z nieodpowiednimi facetami i potem tego żałowała, a teraz spadło na nią doprawdy zbyt wiele. sądziła, że chyba lepiej by było, gdyby dimitri wcale nie przyszedł, jutro przyszlaby po nią matka i wzięła do siebie do mieszkania, zaopiekowała się, a potem mandy wróciłaby do szkoły i wszystko byłoby normalnie, może znalazłaby sobie jakiegoś normalnego faceta nie sprawiającego tyle problemów co dimitri.. ale chyba nie chciała innego, bo dimitri wydawał się być naprawdę 'niezastąpiony', chociaż był dupkiem i czasami doprowadzał ją do płaczu. - a kiedy wszystko byś mi wynagrodzil, to co? co później, hm? naprawdę, dimitri.. ja nie wiem.. - westchnęła, podnosząc na niego wzrok...
Powrót do góry Go down
dimitri

dimitri


Liczba postów : 115
Reputation : 2
Join date : 06/09/2009

sala 009 Empty
PisanieTemat: Re: sala 009   sala 009 EmptySro Paź 07, 2009 7:23 pm

- boisz się, że cię potem zostawię dla jakiejś małej dziwki z blond włosami? - uniósł jedną brew do góry, splatając ręce na swoich kolanach i trochę sie bojąc aż samego siebie, swoich myśli, swoich uczuć, tego, co tam w środku niego siedziało, kumulując się coraz bardziej i sprawiajac, że przez to nie mógł ani myśleć, ani nie myślec, że cały czas w jego głowie pojawiały sie same nonsensy albo zmartwienia, że przed oczyma miał tylko jej twarz, jej rude, rude włosy i ciało obsypane piegami i ciągle przypominał sobie ciepło jej dłoni na swoich policzkach i smak jej ust na swoich wargach, które zwykle oblizywał, kiedy już od niego poszła, by znów go poczuć. - to chyba niemożliwe, mandy. ta jedna noc, szczerze mówiąc spędzona na plastikowym krzesłku na korytarzu, naprawdę dużo zmieniła. chyba... chyba mi zależy.
Powrót do góry Go down
mandy

mandy


Liczba postów : 91
Reputation : 0
Join date : 08/09/2009
Age : 33

sala 009 Empty
PisanieTemat: Re: sala 009   sala 009 EmptySro Paź 07, 2009 7:30 pm

- naprawdę? - spytała. była naprawde zaskoczona, dimitri nie wyglądał, jakby ściemniał i sądziła, że jego slowa to najprawdziwsza prawda i chyba faktycznie mu na niej zależy. nie wiedziała, że siedział tu calą noc, gniotąc się na plastikowym krzesełku, sam ten gest wiele znaczył, bo nie kazdy byłby do tego zdolny. - mecze i cała reszta nie jest już bardziej wazna ode mnie, huhm? - spytała niepewnie, podciągając kolana pod swoją brodę, podnosząc sie wczesniej do pozycji siedzacej. teraz czuła się naprawdę szczesliwa, chociaż jednocześnie czuła niepewność, przecież już się kilka razy przejechała na jego szczerościach i wylewnych wyznaniach, które gówno znaczyly..
Powrót do góry Go down
dimitri

dimitri


Liczba postów : 115
Reputation : 2
Join date : 06/09/2009

sala 009 Empty
PisanieTemat: Re: sala 009   sala 009 EmptySro Paź 07, 2009 7:35 pm

te wyznania zawsze znaczyły bardzo dużo dla samego dimitriego, choć rzeczywiście gryzły się z nim jego uczynki, głównie dlatego, że było w nim wiele, wiele sprzeczności i wydawało mu się, że znajduje się poza własnym ciałem, kiedy mówił te wszystkie ładne rzeczy, teraz jednak nadal pozostawał w sobie i sobą. swoimi pytaniami wszystko bardzo mu utrudniała, nie był przyzwyczajony do takich wyznań ze swojej strony, interesowało go też to, że ona tak niewiele mówiła o swoich uczuciach, a mimo to były one dla niego jasne jak słońce, wszystko wyczytywał z jej zachowania albo łez, natomiast po nim było cos widać, jeśli tylko na to pozwalał, inaczej zostawał jak wykuty w kamieniu.
- nie, mandy, ty jesteś teraz najważniejsza. mogę cie wreszcie zabrać do domu? - zapytał nieco niecierpliwie, chciał się na początek jak najszybciej wynieść ze szpitala, źle mu się kojarzył.
Powrót do góry Go down
mandy

mandy


Liczba postów : 91
Reputation : 0
Join date : 08/09/2009
Age : 33

sala 009 Empty
PisanieTemat: Re: sala 009   sala 009 EmptySro Paź 07, 2009 7:45 pm

wzruszyła ramionami, chwilę się zastanawiając. co jej szkodzi, przecież najwyżej znów okaże się, że dimitri to dupek, czy będzie można wysnuć jakiś bardzo podobny wniosek, co dla niej nowością nie jest. - chyba możesz - powiedziała nieco zachrypniętym głosem, odchrząknęla i zerknęła na sufit. - lekarz mówił, że już wszystko w porządku, tylko mam się stawić na ściąganie gipsu za jakiś czas.. no, hm.. - westchnęła, zerkajac w jego stronę, by po raz pierwszy dzisiaj przyjrzeć się mu uważniej. wyglądał na naprawde zmarnowanego i niewyspanego, było jej go strasznie żal, bo poczuwała się za to odpowiedzialna, chociaż wiedziała, że to bez większego sensu.
Powrót do góry Go down
dimitri

dimitri


Liczba postów : 115
Reputation : 2
Join date : 06/09/2009

sala 009 Empty
PisanieTemat: Re: sala 009   sala 009 EmptySro Paź 07, 2009 7:50 pm

- okej, wszystko w swoim czasie - pokiwał głową po krótkim namyśle i uśmiechnął się do niej przelotnie, bardziej niepewnie niż kiedykolwiek, bo naprawdę nie był tak do końca pewien, czy udźwignie ciężar, który właśnie brał na swoje barki i nie chodziło o to, że zmiarzał ją nieść do taksówki, tylko o związek, o taki prawdziwy, długotrwały związek, w którym jeszcze nigdy, przenigdy nie był i bardzo się tego bał, bo mówiło się w towarzystwie jego przyjaciół, że kobiety lubią trzymać facetów na smyczy. - pomóc ci z ubraniem? - zapytał. - jeśli nie chcesz, mogę zawołać pielegniarkę - zaoferował, powoli przyglądajac się jej twarzy z detalami, z każdym zadrapaniem i siniakiem, miała pewnie jakieś szwy na tej brwi czy coś.
Powrót do góry Go down
mandy

mandy


Liczba postów : 91
Reputation : 0
Join date : 08/09/2009
Age : 33

sala 009 Empty
PisanieTemat: Re: sala 009   sala 009 EmptySro Paź 07, 2009 7:52 pm

- poradzę sobie - powiedziała, chociaż ubranie się zajęło jej milion lat, potem pewnie wypisali ja ze szpitala i pojechali, możesz zaczać Smile
Powrót do góry Go down
Sponsored content





sala 009 Empty
PisanieTemat: Re: sala 009   sala 009 Empty

Powrót do góry Go down
 
sala 009
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Sala wykładowcza #21

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
hey it's your favorite  :: Paryż :: Szpital-
Skocz do: